Barcelona wygrała na wyjeździe z Valencią 1:0 w 12. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej. Robert Lewandowski strzelił gola w doliczonym czasie i został bohaterem. Polak z 13 bramkami jest liderem klasyfikacji strzelców.
Barcelona przeważała, momentami wyraźnie, ale długo nic z tego nie wychodziło. W 13. minucie bramkarz Giorgi Mamardaszwili zatrzymał Ansu Fatiego w sytuacji sam na sam, a tuż przed przerwą piłka trafiła w słupek po strzale głową Lewandowskiego.
Na początku drugiej połowy piłka znalazła się w bramce strzeżonej przez Niemca Marca Andre ter Stegena, ale sędzia nie uznał gola, bo jeden z piłkarzy Valencii dotknał piłki ręką. Po chwili Fati wbiegł w pole karne, ale jego strzał był niecelny.
W 84. minucie Pedri podał do Ferrana Torresa, który był blisko bramki, lecz nie trafił czysto w piłkę. Raphinha pospieszył z dobitką, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W doliczonym czasie gry Raphinha dośrodkował w pole karne, do piłki dopadł Lewandowski i zewnętrzną częścią stopy umieścił ją w bramce. O losach meczu przesądziła zatem akcja zawodników sprowadzonych do "Blaugrany" latem.