Przez najbliższe dwa tygodnie do Zakopanego nie dojadą żadne pociągi. Pasażerowie będą przewożeni autobusami z Krakowa lub Chabówki. Utrudnienia spowodowane są zaplanowaną przez PKP PLK likwidacją przejazdów kolejowych.

Jak informuje reporter RMF FM Maciej Pałahicki, prace rozpoczęły się w środę i potrwają do 27 listopada.

Polskie Linie Kolejowe zlikwidują w tym czasie aż 11 przejazdów kolejowych na odcinku między Chabówką a Zakopanem (m.in. w Chabówce, Rabie Wyżnej, Sieniawie i Lasku).

W ich miejsce wybudowane zostaną drogi zbiorcze, co usprawni ruch na "kolejowej zakopiance". Pociągi nie będą musiały już zwalniać w tych miejscach.

Do 27 listopada wprowadzono więc komunikację zastępczą. Pasażerowie pociągów są przewożeni do Zakopanego autobusami z Krakowa i Chabówki.