Przed sądem w Nowym Sączu zapadł wyrok w sprawie tragicznego wypadku samochodowego, do którego doszło wiosną ubiegłego roku na obwodnicy Starego Sącza. Młody kierowca jadąc z dużą prędkością zjechał na lewy pas i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym samochodem osobowym. W wypadku zginęły dwie nastolatki, ranny został też 19-letni pasażer prowadzonego przez sprawcę samochodu i kierowca drugiego pojazdu.
Sąd nie miał wątpliwości co do winy młodego kierowcy, który w chwili wypadku miał 21 lat. Jego samochód poruszał się według biegłych z prędkością niemal 130 km na godzinę i wyprzedzał w niedozwolonym miejscu. W ocenie sądu robił to z niskich pobudek - po prostu chciał się popisać. Wiózł troje przyjaciół, z którymi wcześniej odwiedzili platformę widokową.
17- i 18-latka zginęły na miejscu. 19-latek został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Krakowie. Ranny został także 57-letni kierowca samochodu, z którym się zderzył.
Sąd skazał sprawcę wypadku na 5 lat bezwzględnego więzienia (na poczet kary został zaliczony kilkumiesięczny okres aresztowania). Mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 10 lat. Musi także zapłacić matce jednej z ofiar wypadku 30 tysięcy złotych, a rodzicom drugiej po 15 tys., a dwóm rannym w wypadku 1 i 5 tys. złotych.
Wyrok nie jest prawomocny.