Policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości we Wrocławiu zatrzymali trzy kolejne osoby podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej związanej z działalnością platformy FutureNet i pranie pieniędzy.
Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Do tej pory zarzuty usłyszało 10 osób, a wartość zabezpieczonego mienia przekracza ponad 400 mln zł.
Jak podaje policja, w wyniku działalności platform FutureNet i FutureNet AdPro oszukanych zostało ponad 20 tys. osób, które straciły nie mniej niż 90 mln złotych.
Zatrzymani w ostatnim czasie mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty: udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania pieniędzy.
Śledczy zabezpieczyli majątek podejrzanych o łącznej wartości kilkuset tysięcy złotych. Zastosowano poręczenia majątkowe m.in. w wysokości 1 mln złotych, zakazy opuszczania kraju oraz dozory policyjne.
Platforma FutureNet została uruchomiona w 2014 roku i miała być platformą społecznościową, która dzieli się zyskami z użytkownikami. Żeby do niej dołączyć, należało wykupić pakiet o wartości o 10 do 1000 dolarów. Dodatkowe korzyści osiągało się również, rekrutując kolejnych użytkowników. FutureAdPro zajmował się sprzedażą pakietów reklamowych.
W 2019 roku obie platformy znalazły się na liście ostrzeżeń UOKiK. Prezes Urzędu wskazywał, że ich działanie nosi znamiona piramidy finansowej, rok później zostały za taką oficjalnie uznane.
Platformy stworzyli Polak Roman Z. i obywatel Niemiec Stephan M., którzy uruchomili również kryptowalutowy token FuturoCoin.
W sierpniu 2024 roku, w wyniku zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań międzynarodowych zainicjowanych przez wrocławską prokuraturę okręgową oraz funkcjonariuszy CBZC we Wrocławiu, w Czarnogórze zatrzymano Romana Z. W toku pozostaje także procedura ekstradycyjna realizowana wobec drugiego z twórców FutureNet, tj. Stephana M., który został zatrzymany w Albanii.
Roman Z. był w Polsce znanym mecenasem sztuki i sportu. W 2018 r. z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości sfinansował zakup skrzypiec Stradivariusa z 1685 roku za 20 mln złotych. Instrument został skonfiskowany przez śledczych jesienią 2023 roku.