1 osoba nie żyje, 8 jest rannych. To wstępny bilans wypadku autobusu komunikacji miejskiej i ciężarówki, do którego doszło w Ząbkach na Mazowszu.

Przed godz. 15 w Ząbkach na skrzyżowaniu ulicy Szwoleżerów z aleją Piłsudskiego doszło do zderzenia autobusu komunikacji miejskiej linii Z-2 i ciężarówki. Policja nie informuje jeszcze, jakie były przyczyny tego wypadku. Z bardzo wstępnych ustaleń wynika, że to kierowca autobusu nie zachował ostrożności i uderzył w tył poprzedzającego go samochodu ciężarowego.

Rannych zabrano do szpitali

Zginęła 1 osoba - pasażer autobusu. 8 poszkodowanych osób, w tym, jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, kierowcę autobusu, zabrano do szpitali. Te w najcięższym stanie przetransportowano do lecznic śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Śmigłowiec z Warszawy zabrał na pokład mężczyznę z poważnymi obrażeniami nóg. Został przetransportowany do jednego z warszawskich szpitali - przekazała PAP rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Justyna Sochacka. 

Natomiast śmigłowiec z Sokołowa Podlaskiego miał zabrać kobietę z wielonarządowymi urazami. W końcu kobieta została jednak zabrana do szpitala karetką pogotowia - dodała. 

Była to poważna akcja ratownicza, na miejscu pracowało 8 zespołów ratownictwa medycznego i 16 zastępów straży pożarnej. Przy autobusie stał czerwony parawan, a w rowie przy drodze leżał jeden z foteli - relacjonowała dziennikarka RMF FM Magdalena Grajnert.

Przód autobusu dosłownie wbił się w ciężarówkę

Mieszkańcy, którzy byli na miejscu chwilę po wypadku, powiedzieli naszej reporterce, że przód autobusu dosłownie wbił się w ciężarówkę. Dopiero później pojazd został wyciągnięty przez strażaków. 

Droga wojewódzka 631, która łączy Warszawę i Nowy Dwór Mazowiecki, była na wysokości miejscowości Ząbki przez kilka godzin całkowicie zablokowana. Kierowcy utknęli przez to w gigantycznych korkach.

Na miejscu był prokurator. Policjanci wyjaśniali przyczyny tego zdarzenia i przesłuchiwali świadków. 

Opracowanie: