Gerard B., który na skrzyżowaniu w Słupsku potrącił motocyklistę, usłyszał zarzuty. Po wypadku opublikował w sieci szokujący film. Poszkodowany, podinsp. Rafał Fortuński, wykładowca Zakładu Służby Kryminalnej Szkoły Policji w Słupsku, zmarł w szpitalu.

35-letni sprawca wypadku usłyszał we wtorek (25 czerwca) prokuraturze dwa zarzuty. Jak informowaliśmy, miał odpowiadać za spowodowanie wypadku, w którym pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych. Ze względu na śmierć pokrzywdzonego, Gerard B. najpewniej usłyszy nowe zarzuty. W środę mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.

Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do pierwszego zarzucanego czynu. Do drugiego nie przyznał się - mówił RMF FM Lech Budnik z Prokuratury Rejonowej w Słupsku. Jak dodał ze względu na dobro postępowania nie poda informacji o szczegółach złożonych wyjaśnień.

Kierowca zlekceważył światła

Do wypadku doszło w niedzielę 23 czerwca, ok. g. 20.00. Na skrzyżowaniu ul. Garncarskiej i Wiejskiej kierowca mercedesa nie zatrzymał się na czerwonym świetle i uderzył w motocyklistę.

Badanie alkomatem nie wykazało alkoholu w organizmie kierowcy mercedesa, jednak jego zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu - informował RMF FM Jakub Bagiński, oficer prasowy policji w Słupsku.

Bezpośrednio po wypadku sprawca opublikował w mediach społecznościowych krótki film, w którym w języku obcym nawołuje do nienawiści.

Potrącony policjant zmarł

Motocyklista - 49-letni funkcjonariusz ze Szkoły Policji w Słupsku - w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł szereg operacji. Niestety, nie udało się go uratować. Mężczyzna zmarł dziś (26 czerwca) przed godziną 17.

Opracowanie: