Obywatelka Ukrainy poprosiła grupę odpoczywających na balkonie osób o przeparkowanie samochodu. W odpowiedzi usłyszała krzyki i wyzwiska. Troje pijanych mieszkańców Płocka usłyszało już zarzuty znieważenia na tle narodowościowym. Grozi im do 3 lat więzienia.


6 września w godzinach wieczornych, sopoccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że osoby wynajmujące jeden z apartamentów są agresywne i nie chcą opuścić mieszkania. Jak ustalili mundurowi, zarządca nieruchomości wypowiedział im umowę natychmiastowo ze względu na ich zachowanie. Grupa mieszkańców Płocka nie chciała się jednak wyprowadzić.

Dwie kobiety w wieku 54 i 45 lat oraz 58-letni mężczyzna chwilę wcześniej awanturowali się i wyzywali obywatelkę Ukrainy. Kobieta, administratorka innego apartamentu, poprosiła ich jedynie o przeparkowanie samochodu, ponieważ spodziewała się przyjazdu swoich gości. 

Kiedy Ukrainka zobaczyła zajęte miejsce parkingowe i odpoczywających na balkonie turystów - uprzejmie poprosiła o zmianę miejsca postojowego. Usłyszała jednak tylko krzyki i wyzwiska pod swoim adresem.

Policjanci zatrzymali mieszkańców Płocka. Wszyscy byli nietrzeźwi. Mieli od ponad 1 do ponad 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.

W wynajmowanym apartamencie była również dwójka mieszkańców Płocka, którzy byli spokojni. Pozostałe osoby z grupy trafiły do aresztu jako podejrzani o znieważenie na tle narodowym.

58-latek, 54-latka oraz 45-latka usłyszeli już zarzuty znieważenia obywatelki Ukrainy. Odpowiedzą oni przed sądem. Grozi im do 3 lat więzienia.