Rozpoczęło się zrywanie betonu na al. Róż w Nowej Hucie. W 2019 roku dzięki projektowi z Budżetu Obywatelskiego i 7 tysiącom głosów oddanych na ten pomysł - zdecydowano, że w tym miejscu powrócą róże i zieleń.
Nowa al. Róż z Różami i dodatkowymi drzewami ma być gotowa w przyszłym roku. Prace pochłoną około 3,7 mln złotych. Pomysł zazielenienia al. Róż w Budżecie Obywatelskim z 2019 roku zebrał 7 tysięcy głosów krakowian.
Przed nami w tym roku te najcięższe prace, czyli zerwanie płyt. Roboty przy tym, czego nie widać, czyli instalacje wodno-kanalizacyjne, elektryka, przygotowanie podbudowy pod nawierzchnię, przygotowanie pod to, aby wiosną można było posadzić zieleń – wyjaśnia Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Zgodnie z umową wykonawca ma na te prace 300 dni. Mam nadzieję, że w okolicach wakacji w przyszłym roku będzie można skorzystać z tej zielonej przestrzeni - dodaje.
Bardzo dobrze, że wrócimy do lat 60, tu się nie da żyć, jest gorąco niesamowicie. Ja się bardzo cieszę, że będzie powrót do zieleni- mówi mieszkanka Nowej Huty.
Co jeszcze o nowej al. Róż mówią Nowohucianie? Posłuchaj rozmowy Przemysława Błaszczyka.
Nie wszystkim jednak rewitalizacja al. Róż, czyli powrót do tego, co stworzyli budowniczowie Nowej Huty, się podoba. Jeden z zarzutów właśnie jest taki, że my właśnie wracamy do czasów komunistycznych, a przecież jak wiemy, układ urbanistyczny Nowej Huty zatopionej w zieleni może być dzisiaj wzorem dla wielu współcześnie powstających dzielnic metropolii europejskich – wyjaśnia Małgorzata Szymczyk-Karnasiewicz autorka projektu „Aleja Róż na nowo” z Budżetu Obywatelskiego.
To jest taki nasz salon, a salon trzeba co jakiś czas odświeżyć, żeby był trochę inny niż dzisiaj (...) Tutaj wiedzą o tym, że to jest inwestycja pod szczególnym nadzorem, jak tak popatrzymy, to tutaj wszyscy mają okna na al. Róż i wszyscy patrzą, a myślę, że też są tacy, którzy ustawili kamerki i telefony i robią zdjęcia, żeby patrzeć jak to będzie wyglądało. To nie jest długi czas, bo to 300 dni na wykonanie wszystkich prac, ale mam nadzieje, że zdążą to wszystko zrobić – mówi z kolei Stanisław Moryc, przewodniczący dzielnicy XVIII Nowa Huta.
W 1956 powstała koncepcja zielonej al. Róż, później wraz z pomysłami na pomnik Lenina, zieleń powoli znikała, a pojawiało się tam coraz więcej betonu. Tak było nawet do 2000 roku, kiedy ówczesny ZIKiT wykonywał rewitalizację tego traktu.
Dzisiaj – dzięki mieszkańcom – rozpoczyna się debetonizacja tej historycznej przestrzeni w Nowej Hucie.
POLECAMY PODCAST O ALEI RÓŻ W NOWEJ HUCIE NASZEGO DZIENNIKARZA BOGDANA ZALEWSKIEGO:
TUTAJ ZNAJDZIESZ WIĘCEJ PODCATÓW Nowa Huta krok po kroku - posłuchaj>>>