Rozpoczął się proces Piotra M. oskarżonego o spowodowanie wypadku w miejscowości Boksycka (woj. świętokrzyskie), w którym zginęło pięć osób. Mężczyzna prowadził po alkoholu i narkotykach, a dozwoloną prędkość przekroczył o prawie 100 km/h.

Pod wpływem alkoholu i narkotyków

Przed Sądem Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim rozpoczął się proces Piotra M. oskarżonego o spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęło pięć osób. Według aktu oskarżenia kierowca spowodował wypadek w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków.

Piotr M. w chwili zdarzenia miał ponad 1,1 promila alkoholu we w krwi. Badania potwierdziły też obecność w jego organizmie kokainy i marihuany. Śledczy ustali, że przekroczył prędkość o co najmniej 97 km/h i jechał około 190 km/h. Piotr M. został także oskarżony o posiadanie narkotyków - marihuany i kokainy.

Odmówił składania wyjaśnień

Oskarżony nie był obecny na sali sądowej. W posiedzeniu uczestniczył zdalnie ze szpitala aresztu w Krakowie, gdzie przebywa ze względu na stan zdrowia. Piotr M. odmówił składania wyjaśnień.

W poniedziałek przed sądem zeznawali pierwsi świadkowie, w tym rodzina ofiar wypadku. Wśród nich był 16-letni Ernest, jedyny ocalały z fiata. Nastolatek w majowy poranek stracił brata, rodziców i dziadka. W wypadku zginęła też 18-letnia dziewczyna jego brata. Chłopak trafił do szpitala w stanie krytycznym, miał uszkodzony kręgosłup, poważne rany głowy, zmiażdżone lewe udo i liczne obrażenia ciała.

16-latek relacjonował, że razem ze swoimi bliskimi wracał z wesela w Kuczowie (pow. starachowicki). Osobowego Fiata Punto prowadził jego dziadek, który w niedzielny poranek odebrał ich z imprezy. Trasy i okoliczności wypadku nie pamiętał.

Dramatyczne zeznania świadków

Przed sądem zeznawał także 49-letni mężczyzna, który przejeżdżał krajową "dziewiątką" i w miejscowości Boksycka natrafił na dwa rozbite auta. To on zaalarmował służby ratunkowe o zdarzeniu. Świadek przyznał, że obraz, jaki zastał na miejscu, był tragiczny. Fiat była kompletnie zniszczony, a w pojeździe zobaczył "kłębowisko ciał". 

Podczas rozmowy z dyspozytorem numeru 112 nie był w stanie ocenić, ile osób jest w środku samochodu. Tylko jedna z poszkodowanych dawała oznaki życia. Zaznaczył, że służby pojawiły się na miejscu w ciągu kilku minut. Kierowca mercedesa siedział na chodniku obok swojego samochodu. Był przytomny.

Zginęło 5 osób

28 maja 2023 około godz. 5.00 rano, na drodze krajowej numer 9 w miejscowości Boksycka, doszło do tragicznego wypadku. 38-letni kierowca mercedesa Piotr M. stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z fiatem, którego prowadził 72-latek. Autem podróżowało jeszcze pięć osób w wieku od 16 do 43 lat. Była to rodzina, która wracała z wesela.

Trzej mężczyźni w wieku 19, 43, 72 lata i dwie kobiety w wieku 18 i 38 lat zmarły na miejscu. 16-latek podróżujący fiatem został przewieziony do szpitala.