Prezydent-elekt Rzeszowa Konrad Fijołek poinformował, że jego zaprzysiężenie na włodarza miasta może nastąpić w przyszły poniedziałek. Samorządowiec wyraził też nadzieję na dobrą współpracę ze swą kontrkandydatką z PiS, obecną wojewodą podkarpackim Ewą Leniart.
Konrad Fijołek został wybrany na prezydenta Rzeszowa już w pierwszej, niedzielnej turze przedterminowych wyborów. Na wspólnego kandydata opozycji głos oddało 56,51 proc. rzeszowian. Jego konkurenci - wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, popierana przez PiS, otrzymała 23,62 proc. głosów, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł 10,72 proc., a poseł Konfederacji Grzegorz Braun 9,15 proc.
Fijołek poinformował w poniedziałkowej rozmowie z TVN24, że prawdopodobnie za tydzień zostanie zaprzysiężony na prezydenta stolicy Podkarpacia. Wstępne ustalenia tak rzeczywiście brzmią, że do zaprzysiężenia może dojść dokładnie za tydzień w poniedziałek po południu - powiedział samorządowiec.
Prezydent-elekt Rzeszowa został też zapytany o sytuację, do której doszło w niedzielę wieczorem po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników wyborów. Kamera TVN24 zarejestrowała spotkanie Ewy Leniart, która wracała ze swego wieczoru wyborczego, z członkami sztabu Fijołka. Wojewoda rzuciła w kierunku współpracowników konkurenta: Ja współczuję, ale życzę wszystkiego dobrego. Jeden ze sztabowców skomentował te słowa: "to zabrzmiało jak ostrzeżenie".