Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek w Suwałkach na Podlasiu, że ambitna i odważna polityka gospodarcza, dynamiczny rozwój oparty o nowoczesne technologie, ale i tradycje, kulturę i wartości to cel jego działań, jeśli zostanie prezydentem na drugą kadencję. Przekonywał, że jego prezydentura to było "pięć lat sprawiedliwej budowy Polski w oparciu o zasadę zrównoważonego i równego rozwoju".
I to jest (...) także i plan na najbliższe lata. Ja ubiegam się o urząd prezydenta RP na drugą kadencję po pierwsze po to, aby zabezpieczyć to wszystko, co do tej porty zostało państwu przekazane (...)wszystkie te programy społeczne, żeby to było utrzymane, żeby nie było ani zabrane ani pogorszone, ale nie tylko. Bo to był wstęp. Ja chcę, żebyśmy teraz prowadzili ambitną i odważną politykę gospodarczą - mówił Andrzej Duda do mieszkańców Suwałk.
Podkreślał, że najważniejsze jest teraz to, by w związku z kryzysem (spowodowanym pandemią) Polska wróciła na drogę dynamicznego rozwoju. Prezydent mówił, że potrzebna jest odpowiedzialna polityka. Czyli trzeba wspólnie działać dla dobra państwa i dla dobra społeczeństwa. I to jest dzisiaj najważniejsze byśmy wrócili na drogę dynamicznego rozwoju, ja to właśnie chcę zrealizować - zaznaczył.
Andrzej Duda podkreślił, że dopiero od pięciu lat rodzina jest w centrum zainteresowania polskich władz i pod szczególną opieką władz, dzięki polityce ukierunkowanej na człowieka i na polską tradycyjną rodzinę wielopokoleniową.
Choć przykro to mówić, trzeba było zacząć od tego, by w ogromnym stopniu zlikwidować w Polsce biedę. I to się udało; przez pięć lat wyprowadziliśmy z nędzy, dosłownie, milion dwieście tysięcy ludzi w naszym kraju - wymieniał prezydent.
Według Andrzeja Dudy, obok wszystkich wprowadzonych rozwiązań prorodzinnych, programów społecznych potrzebna jest teraz odważna i zdecydowana polityka inwestycyjna. Polska musi się cała równo rozwijać. Potrzebujemy wielkich inwestycji, tych o charakterze suwerennościowym, takich jak przekopanie Mierzei Wiślanej po to, żeby zbudować kanał, żeby nie trzeba było Rosjan pytać, czy możemy wpłynąć na nasze polskie wody Zalewu Wiślanego, żebyśmy wzmocnili tutaj swoje strategiczne bezpieczeństwo, ale także, żeby mogła się rozwijać gospodarka w tej części Polski - powiedział.
Ale - jak dodał - to także inwestycja w Centralny Port Komunikacyjny. Wielki port lotniczy, którego Polska potrzebuje, bo jesteśmy dużym państwem w sercu Europy, leżymy w samym środku Europy, a każde duże, szanujące się państwo Europy Zachodniej ma taki wielki port lotniczy. I my też taki port lotniczy powinniśmy mieć - oświadczył prezydent.
Podkreślił, że nie należy też zapominać o inwestycjach lokalnych, które będą realizowały samorządy. I po to trzeba ustanowić Fundusz Inwestycji Lokalnych, aby nawet te najmniejsze gminy mogły skorzystać z pieniędzy i dokonać tak zwanego wkładu własnego biorąc chociażby środki, które będą do nas przychodziły z Unii Europejskiej - mówił Duda.
Ubiegający się o reelekcję prezydent wskazywał, że rozwój ma się opierać na dwóch filarach: nowoczesnej gospodarce z najnowszymi technologiom - także dzięki inwestycjom zagranicznym oraz krajowym - oraz polskich tradycjach, kulturze, wartościach, które są "wielką naszą siłą", trzeba się na nich opierać i ich bronić.
Te wartości pozwolą nam się dalej budować, pozwolą nam wychowywać następne pokolenia, pozwolą nam kształcić kolejne pokolenia ludzi zakochanych w naszej ojczyźnie, patriotów zakochanych w jej wartościach" - mówił prosząc o wsparcie w wyborach i opowiedzenie się za polityką "nowoczesnego rozwoju przez pryzmat rodziny i człowieka. Bo taką politykę ja dalej chcę prowadzić - zapewnił Andrzej Duda.