Prokurator generalny stanu Nowy Jork Eric Schneiderman poinformował o rozpoczęciu audytu charytatywnej fundacji republikańskiego kandydata na prezydenta USA Donalda Trumpa. W wywiadzie dla telewizji CNN Schneiderman wyjaśnił, że istnieją podejrzenia, iż Donald J. Trump Foundation nie stosuje się w pełni do przepisów stanowych regulujących funkcjonowanie fundacji non profit "i może być zaangażowana w pewne nieprawidłowe działania".

Prokurator generalny stanu Nowy Jork Eric Schneiderman poinformował o rozpoczęciu audytu charytatywnej fundacji republikańskiego kandydata na prezydenta USA Donalda Trumpa. W wywiadzie dla telewizji CNN Schneiderman wyjaśnił, że istnieją podejrzenia, iż Donald J. Trump Foundation nie stosuje się w pełni do przepisów stanowych regulujących funkcjonowanie fundacji non profit "i może być zaangażowana w pewne nieprawidłowe działania".
Donald Trump /JIM LO SCALZO /PAP/EPA

Prokurator nie chciał sprecyzować, jakie nieprawidłowości ma na myśli.

Rzecznik kampanii Trumpa Steven Cheung odrzucił sugestie Schneidermana jako "motywowane politycznie" i określił go jako "stronniczego, wynajętego siepacza, który przez lata nie dostrzegał Fundacji Clintonów".

Trump oskarżał swoją demokratyczną rywalkę Hillary Clinton o to, że kiedy była sekretarzem stanu USA w latach 2009-2013, była korumpowana przez donatorów charytatywnej Clinton Foundation, założonej przez jej męża, byłego prezydenta Billa Clintona. Donatorzy mieli w zamian za wpłaty uzyskiwać korzyści polityczne od Departamentu Stanu USA. Trump nie przedstawił jednak dowodów na potwierdzenie tych zarzutów.

Faktem jest natomiast, że Eric Schneiderman jest zdeklarowanym zwolennikiem demokratów i Hillary Clinton w walce o prezydenturę.

Co więcej, ma już na koncie prawną potyczkę z Donaldem Trumpem. W 2013 roku wytoczył proces Trumpowi i utworzonej przez niego (już niedziałającej) uczelni Trump University, zarzucając im defraudację 40 mln dolarów.

(edbie)