Administracja prezydenta USA Joe Bidena finalizuje plan wysłania systemów obrony przeciwrakietowej Patriot na Ukrainę - poinformowały telewizja CNN oraz agencja Reutera.
Jak podaje CNN, plan wysłania baterii na Ukrainę może być ogłoszony jeszcze w tym tygodniu. Najpierw musi go jednak zatwierdzić sekretarz obrony Lloyd Austin, zanim plan zostanie przesłany do podpisu prezydenta Joe Bidena.
Według trzech urzędników, z którymi rozmawiali dziennikarze, Austin najprawdopodobniej taką zgodę wyrazi.
Nie jest jasne, ile takich baterii zostanie wysłanych na Ukrainę. Po sfinalizowaniu amerykańskich planów Patrioty mają zostać wysłane w ciągu najbliższych dni, a Ukraińcy zostaną przeszkoleni do ich używania w bazie armii amerykańskiej w Grafenwöhr w Niemczech.
Ukraina wielokrotnie wzywała Stany Zjednoczone do wysłania systemu obrony powietrznej Patriot w związku z rosyjskimi atakami na infrastrukturę energetyczną. Biały Dom wówczas odmawiał jednak, wskazując m.in. na problemy logistyczne.
Rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder pytany o tę sprawę powiedział, że dziś "nie ma nic do ogłoszenia".
Przyglądamy się szerokiemu spektrum pomocy wojskowej i zdolności obronnych, które są dostępne w naszym inwentarzu. Więc kiedy i jeśli będziemy mieć coś do ogłoszenia, z pewnością to zrobimy - oświadczył.
Ryder zaznaczył, że dotychczas przekazane przez USA i inne państwa systemy obrony powietrznej, m.in. NASAMS i Hawk, są używane przez Ukrainę z "wielkim skutkiem". Bez wchodzenia w liczby, mogę powiedzieć, że byli w stanie w wielu przypadkach przechwycić i zniszczyć rosyjskie rakiety i drony - dodał.
Pytany o doniesienia na temat konwojów zmierzających na Białorusi w kierunku Ukrainy, rzecznik Pentagonu stwierdził, że resort nie widzi obecnie ze strony Białorusi żadnych oznak nadciągającej "działalności transgranicznej".
Sprawa wysłania Patriotów na Ukrainę stała się głośna po incydencie w Przewodowie. W połowie listopada, w trakcie rosyjskiego ataku rakietowego, pocisk ukraińskiej obrony przeciwlotniczej uderzył w suszarnię zbóż na Lubelszczyźnie, zabijając dwóch Polaków.
Zachód bardzo zaniepokoił się możliwą powtórką podobnych incydentów. Niemcy zaproponowali wysłanie do Polski systemy Patriot. Rząd w Warszawie początkowo chciał, by dostarczono je na Ukrainę, potem jednak zmienił zdanie i ogłosił, że przyjmie baterie.