Zachód jest zaniepokojony groźbą Rosji dotyczącą broni jądrowej - pisze Reuters. Ukraińskie rakiety spadły na hotel Kolos na peryferiach okupowanego przez Rosjan Chersonia. Miała to być baza stacjonowania rosyjskich żołnierzy. Rosjanie 10 października mogą rozpocząć mobilizację w Mariupolu. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że tydzień po ogłoszeniu w Rosji mobilizacji na wojnę z Ukrainą na tereny okupowane przybywają oddziały złożone ze zmobilizowanych. Ludzie ci nie przeszli żadnych przygotowań - ocenia sztab. "Ta farsa na terytoriach okupowanych nie może być nawet nazwana imitacją referendum" - powiedział we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W wieczornym wystąpieniu zapewnił, że te ziemie powrócą do Ukrainy. Śledzimy dla Was najważniejsze wydarzenia z 217. dnia wojny w naszej relacji minuta po minucie 28.09.2022 roku.
Jeśli Putin użyje na Ukrainie broni jądrowej, będzie to oznaczało koniec Rosji; nikt na świecie, w tym także Chiny, nie chciałby wtedy mieć nic wspólnego z Kremlem - ocenił w rozmowie z niezależną rosyjską telewizją Nastojaszczeje Wriemia sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow.
Chadecka Unia CDU/CSU poniosła porażkę w Bundestagu z propozycją zwiększenia wsparcia militarnego dla Ukrainy; w głosowaniu imiennym 179 posłów opowiedziało się za przyjęciem wniosku, 476 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu - informuje w środę telewizja ARD.
"Walczcie na swoich ulicach o swoją wolność; i tak już wszystko wam zabrano" - zwrócił się do Rosjan w środę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Chcecie żyć - uciekajcie. Chcecie żyć - oddawajcie się do niewoli. Chcecie żyć - walczcie na swoich ulicach o swoją wolność" - zwrócił się po rosyjsku do Rosjan ukraiński prezydent.
MSZ Łotwy wezwało w środę łotewskich obywateli do jak najszybszego opuszczenia terytorium Federacji Rosyjskiej i odradziło podróże do tego kraju. Apel uzasadniono pogarszającą się sytuacją bezpieczeństwa.
Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre ogłosiła w środę kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy warty 1,1 mld dolarów. W jego skład wejdzie m.in. 18 nowych wyrzutni HIMARS i setki pojazdów opancerzonych, jednak ich dostawy spodziewane są w dłuższym terminie.
Nowa transza pomocy zostanie dostarczona w ramach programu Ukraine Security Assistance Initiative (USAI), co oznacza, że broń zostanie zakupiona dla Ukrainy bezpośrednio od producenta, a nie podarowana z inwentarza USA, wyjaśniła Jean-Pierre. To zwykle znaczy, że dostawa nie nastąpi prędko. Dotychczas USA dostarczyły Ukrainie 16 wyrzutni HIMARS, zaś Niemcy i Wielka Brytania 11 gąsienicowych wersji tego systemu M270 MLRS.
Jak podał w komunikacie Pentagon, oprócz 18 systemów artylerii rakietowej HIMARS, nowy pakiet zawierać będzie 150 pojazdów opancerzonych HMMWV (Humvee), 150 pojazdów taktycznych do holowania m.in. haubic, 40 ciężarówek, 22 radary oraz systemy przeciwdronowe, a także sprzęt łączności. Nowa transza oznacza, że łączna wartość dotychczas zadeklarowanej przez USA pomocy wojskowej od początku rosyjskiej inwazji to ponad 16,2 mld dol.
"Jedyne prawdziwe rosyjskie głosowanie w tym tygodniu, to głosowanie nogami" - napisał w środę na Twitterze ambasador USA przy OBWE Michael Carpenter. Dyplomata odniósł się w ten sposób do nielegalnych referendów na Ukrainie i masowej ucieczki Rosjan za granicę w obawie przed mobilizacją.