Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji przekazało, że na spotkaniu z charge d’affaires ambasady RP w Moskwie skrytykowano "niedopuszczalne rozpętanie antyrosyjskiej histerii w Polsce" wokół eksplozji w Przewodowie. Rosjanie wezwali także Warszawę do nieangażowania się w "brudne prowokacje kijowskiego reżimu".
Resort dyplomacji Rosji poinformował dzisiaj o wezwaniu "na dywanik" ambasadora Polski w Moskwie. Potem poprawiono, że chodzi o charge d’affaires RP Jacka Śladewskiego. Rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina przekazał PAP, że rozmowa trwała około 20 minut i była związana z "z wczorajszym wezwaniem pana ambasadora Siergieja Andriejewa tutaj w Warszawie".
Rzeczniczka resortu Maria Zacharowa przekazała z kolei, że polskiemu dyplomacie zwrócono uwagę na "niedopuszczalne rozpętanie antyrosyjskiej histerii w Polsce wokół incydentu ze spadkiem dwóch rakiet 15 listopada 2022 roku na polską wieś Przewodów, w wyniku czego zginęli ludzie".
Mimo pory nocnej i braku wówczas wiarygodnych informacji o tym, co się stało, Warszawa uznała za konieczne wezwanie ambasadora Rosji do MSZ RP i zrobienie z tego widowiska politycznego - napisała.
Rosjanie domagają się "zaprzestania wszelkiego rodzaju antyrosyjskich spekulacji" w sprawie sytuacji w Przewodowie. Śladewskiemu wręczono stosowne oświadczenie MSZ w tej sprawie.
Rosyjski resort dyplomacji wezwał także rząd w Warszawie, by "nie angażował się w brudne prowokacje, jakie organizuje kijowski reżim i nie inicjował własnych".
Wczoraj w Przewodowie na Lubelszczyźnie doszło do eksplozji w pobliżu suszarni zbóż, w wyniku której zginęły dwie osoby. Na niewielką miejscowość spadła bowiem rakieta z systemu S-300. Sprawę badają śledczy polscy oraz amerykańscy. Ustalane są okoliczności zdarzenia.
Prezydent USA Joe Biden wcześniej powiedział, że biorąc pod uwagę trajektorię lotu pocisku jest mało prawdopodobne, że został wystrzelony z Rosji.
Polski prezydent Andrzej Duda z kolei powiedział, że jest duże prawdopodobieństwo, iż pocisk, który spadł na Przewodów został wystrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.