15 osób zginęło, a 35 zostało rannych w piątek w rosyjskich ostrzałach Chersonia na południu Ukrainy - poinformowała chersońska rada miejska. Mateusz Morawiecki znowu pojedzie do Kijowa - ustaliło RMF FM. "Jeśli pozwolimy Putinowi wygrać na Ukrainie, to wszyscy przez wiele kolejnych lat będziemy płacić znacznie wyższą cenę niż teraz" - oświadczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na konferencji prasowej w Brukseli. "Ukraina może liczyć na to, że nadal będziemy ją szeroko wspierać finansowo, humanitarnie, a także bronią, i to tak długo, jak będzie to konieczne" - powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Najważniejsze wydarzenia związane z 275. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę znajdziecie w naszej relacji z 25.11.2022 r.
W swoim orędziu Zełenski zwrócił się bezpośrednio do władz Kijowa, domagając się poprawienia jakości pracy w biurze mera miasta. Zwłaszcza jeśli chodzi o niedawno uruchomione "punkty niezłomności", gdzie w razie masowych rosyjskich nalotów obywatele będą mogli uzyskać niezbędną pomoc, konieczne jest zdaniem prezydenta zintensyfikowanie wysiłków ze strony administracji miasta tak, aby mieszkańcy otrzymali niezbędne wsparcie.
"Mieszkańcy Kijowa potrzebują większej ochrony" - oświadczył Zełenski
Odnosząc się do skali trudności z zaopatrzeniem w energię, prezydent oświadczył, że najwięcej problemów jest obecnie w stolicy Ukrainy, a także w obwodzie kijowskim, obwodzie odeskim, obwodzie lwowskim, obwodzie winnickim i obwodzie dniepropietrowskim.
Prezydent szczególną uwagę poświęcił stolicy, gdzie jak przypomniał, w piątek wieczorem od sieci odłączono 600 tysięcy abonentów, a wielu mieszkańców Kijowa pozostawało bez prądu przez ponad 20, a nawet 30 godzin.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w piątek wieczorem w swoim regularnym wystąpieniu w mediach społecznościowych przypomniał, że w konsekwencji ostatnich rosyjskich ataków na obiekty energetyczne konieczne jest oszczędne zużywanie energii elektrycznej.
Zełenski poprosił, aby we wszystkich regionach, tak jak dotychczas, oszczędnie zużywać energię elektryczną i przypomniał, że jeśli nie ma przerwy w dostawie prądu, to nie znaczy, że problem się skończył.
"Stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy jest niezmienne: jeśli z militarnego punktu widzenia z Ukrainy ochrona byłaby lepsza, to baterie mogą tam stać. Jeśli oferta nie obejmie Ukrainy ich miejsce powinno być w Polsce" - ocenił szef BBN Jacek Siewiera.
Putin spotkał się dzisiaj z przywódcą Czeczeni Ramzanem Kadyrowem. "Jak zwykle - przy długim stole" - informuje NEXTA.