Iga Świątek pokonała Francuzkę Fionę Ferro 6:4, 6:3 i awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open. Kolejną rywalką polskiej tenisistki będzie wiceliderka światowego rankingu – Rumunka Simona Halep.
Zajmująca 17. miejsce w rankingu Świątek po raz pierwszy w karierze zmierzyła się z 46. w tym zestawieniu Ferro. Pierwsze gemy spotkania sugerowały, że Polka w ekspresowym tempie upora się ze starszą o cztery lata rywalką. Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego grała szybko i pewnie, a w efekcie rozpoczęła od prowadzenia 3:0.
Potem jednak coś się zacięło w grze faworytki. Zaczęła się często mylić - trzy błędy w czwartym gemie znacząco pomogły Francuzce w zanotowaniu przełamania. Zawodniczka z Raszyna nieco przygasła, a jej przeciwniczka się stopniowo rozkręcała. W sztabie szkoleniowym Świątek zrobiło się nieco nerwowo, gdy urodzona w Belgii rywalka wyszła na prowadzenie 4:3. Wówczas jednak Polka przebudziła się i wygrała tę odsłonę. Nie przyszło jej to jednak bez trudu - w dziewiątym gemie wykorzystała dopiero czwartego "break pointa".
W drugiej partii wyżej notowana z tenisistek przeważała, ale Ferro nie składała broni. Przegrywając 0:2 wyszła z opresji, gdy przy własnym podaniu miała 0:40. Zagroziła nieco Polce jeszcze w końcówce - w szóstym gemie miała okazję na przełamanie, ale nie udało jej się dopiąć swego. Do "breaka" doszło zaś w trzech ostatnich gemach tego meczu.
W trwającym prawie półtorej godziny spotkaniu każda z tenisistek miała po 27 niewymuszonych błędów. Świątek miała zaś dużą przewagę w uderzeniach wygrywających - 20-7.