"Ten złoty medal z soboty jest ważny i istotny dla mnie. Moje marzenia spełniły się po raz drugi" - stwierdził w rozmowie z Onetem Piotr Żyła, który zdobył zdobył złoty medal mistrzostw świata na normalnej skoczni w Oberstdorfie. "Pierwsze to było złoto w Lahti w drużynie, a teraz złoto na normalnej skoczni" - dodał skoczek.
W rozmowie z Onetem Piotr Żyła stwierdził, że mimo zdobycia złotego medalu na normalnej skoczni nie jest w pełni wyluzowany przed konkursem na dużej. To jest część naszej pracy. Ten złoty medal na normalnej jest motywacją do tego, by z dobrej strony pokazać się też na dużej. Mam nadzieję, że pokaże na niej swoje najlepsze skoki - tłumaczył skoczek.
Żyła opowiedział Onetowi także o oczekiwaniach związanych z igrzyskami olimpijskimi w Pekinie. Igrzyska to fajna impreza, ale nigdy sobie z nimi nie radziłem. Zawsze miałem na nich problem. Cały czas pracuję nad stroną mentalną, choć w trochę inny sposób niż wszyscy. U mnie to jednak działa - stwierdził. Postaram się zrobić wszystko, by te igrzyska w Pekinie były dla mnie tak fajne, jak mistrzostwa świata w Oberstdorfie - zadeklarował.
Skoczek zdradził, że w jego przygotowaniu mentalnym dużą rolę odegrał osioł. Przez dwa lata pracowałem z najlepszym psychologiem, jakiego miałem. To był osiołek od doktora Haralda Pernitscha. Z tej pracy cały czas wyciągam wnioski. Z psychologiem chyba bym się nie dogadał - zauważył Żyła. Dużo z pracy z osiołkiem skorzystałem w sobotę, kiedy zostałem mistrzem świata. Zrobiłem dokładnie tak, jak chciałem - dodał w rozmowie z Onetem.
Piotr Żyła został piątym polskim skoczkiem narciarskim, który zdobył złoty medal mistrzostw świata. 34-latek w sobotę triumfował na normalnej skoczni w Oberstdorfie. Drugie miejsce zajął Niemiec Karl Geiger, a trzecie Słoweniec Anze Lanisek.
Wcześniej Żyła cieszył się z brązowego krążka wywalczonego w 2017 roku na dużym obiekcie w Lahti. Na podium MŚ stawał też z drużyną - w Val di Fiemme (2013) i Falun (2015) na najniższym stopniu oraz w Lahti na najwyższym.
Wcześniej indywidualnie złote medale MŚ zdobywali także Adam Małysz (dwa w 2003 i po jednym w 2001 i 2007), Kamil Stoch (2013) i Dawid Kubacki (2019). Grono to uzupełnia mistrz olimpijski z Sapporo (1972) Wojciech Fortuna.