Łotysze Martins Sesks i Renars Francis wygrali 79. Rajd Polski. W trakcie całego weekendu zaprezentowali naprawdę dobre tempo i odnieśli najwięcej OS-owych zwycięstw. Drugie miejsce zajęła nowozelandzka załoga Haydon Paddon/John Kennard. Podium uzupełnili zeszłoroczni zwycięzcy Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk.


Podczas porannej pętli tempem imponował Martin Sesks. Łotysz wygrał 3 z 4 odcinków specjalnych a wicelider Nowozelandczyk Haydon Paddon musiał jechać odrobinę spokojnej. Po pierwszym niedzielnym odcinku zmieniał koło i kolejne próby przejeżdżał bez zapasu. Nie mógł więc jechać na pełnym ryzyku, bo przebicie opony oznaczałoby koniec szans na dobre miejsce. 

Za plecami tej dwójki solidnie jechali Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk: Myślę, że to najlepsza moja pętla na tym rajdzie - komentował w strefie serwisowej Marczyk.

Popołudniu Sesks spokojnie pilnował pozycji lidera. Utrzymywał dobre tempo, a dodatkowo nie czuł już dużej jak w sobotę presji ze strony Paddona. Marczyk mógł pilnować trzeciej lokaty i tak naprawdę ostatnie rajdowe kilometry to już tylko rywalizacja o czwarte miejsce pomiędzy Madsem Ostbergiem i Mikko Heikkilą. Ostatecznie lepszy okazał się Norweg, ale przesądziły o tym niespełna 4 sekundy.

Ostatnią pętlę 69. Rajdu Polski rozpoczął drugi przejazd odcinka "Barczewo" a najszybszy okazał się tam Fin Mikko Heikkila. Wypracował sobie minimalną, sekundową przewagę nad Mikołajem Marczykiem. Tuż za Polakiem uplasował się lider - Martins Sesks, który dołożył ponad 3 sekund Haydonowi Paddonowi. Wiele wskazywało na to, że Nowozelandczyk pogodził się z drugim miejscem. Mocno cisnął za to Mads Ostberg, który był wolniejszy tylko o sekundę od Marczyka. 

Ostberg i Heikkila toczyli pomiędzy sobą walkę o czwartą lokatę, która przy błędzie kogoś z czołówki mogła zaowocować finalnie awansem na podium. Słabo pojechał za to Irlandczyk Joshua Mcerlean, który wcześniej trzymał się w Top-5. Jednak ponad 19 sekund straty oznaczało dla niego spadek na 7. miejsce.

Na odcinku "Biskupiec" z najlepszym czasem Sesks, ale drugi rezultat miał Marczyk. Zwolnił za to Paddon, który stracił do zwycięzcy blisko 10 sekund. Ostberg tym razem szybszy od Heikkili. Norwesko-fińska rywalizacja o czwartą lokatę trwała zatem w najlepsze.

W popołudniowej pętli zmieniono kolejność odcinków i kierowcy udali się na drugi przejazd OS-u "Mikołajki". Ta krótka 6,8-kilometrowa próba potwierdziła, że to pojedynek Ostberg-Heikkila przyniesie najwięcej emocji. Fin i Norweg wygrali ten odcinek ex-aequo. Trzeci czas miał pilnujący pozycji lidera Sesks a tuż za nim znalazł się Marczyk. Paddon jechał nieco wolniej, ale jego druga lokata w klasyfikacji generalnej była bezpieczna. Zawodnicy narzekali na duże koleiny na trasie tego OS-u.

To już walka o przetrwanie a nie zabawa - powiedział na mecie odcinka Sesks.

Rajd zamknął drugi przejazd odcinka "Gmina Mrągowo". To był tzw. "power stage". Najszybsi kierowcy na tym odcinku zarobili automatycznie punkty do klasyfikacji mistrzostw Europy. Wygrał go Ostberg tuż przed Hekkilą. Paddon był trzeci a Sesks piąty. Marczyk postawił na spokojne dojechanie do mety i utrzymał podium, choć na odcinku zanotował odrobinę słabszy czas.

Kolejną rundą rajdowych Mistrzostw Europy będzie w połowie czerwca Rajd Lipawy na Łotwie. Tam Sesks będzie na pewno faworytem do końcowego triumfu.

Klasyfikacja generalna 79. Rajdu Polski

1. Martins Sesks/Renars Francis - 1.34:57,8 

2. Haydon Paddon/John Kennard +39,6 

3. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk +1:04,9

4. Mads Ostberg/Patrik Barth +1:12,9 

5. Mikko Heikkila/Vaaleri Samu +1:16,7

Rajd Polski, 21 maja - niedziela

NumerLokalizacjaDł. odcinka
 Park Serwisowy D - Mikołajki (15 minut) 
OS-9Barczewo 110,73 km
OS-10Biskupiec 112,30 km
OS-11Gmina Mrągowo 19,40 km
Opracowanie: