Wicepremier Jarosław Gowin zakłada, że „najdalej 10 maja” ruszą masowe szczepienia przeciw Covid-19 w zakładach pracy. W pilotażu – jak poinformował minister rozwoju, pracy i technologii – weźmie udział 8 firm. Czy pracownikom przysługiwać będzie na szczepienie dzień wolny? Zdaniem wiceprezydenta Pracodawców RP Rafała Baniaka, byłby to „koszt, który może zostać przez firmy poniesiony”.
Gowin: Najdalej 10 maja ruszymy masowo z akcją szczepień w zakładach pracy
"Zakładam, że najdalej 10 maja ruszymy już z akcją szczepień masowo we wszystkich zakładach, które są w stanie spełnić wymogi tego programu" - oświadczył Jarosław Gowin na konferencji prasowej i przekazał, że w programie pilotażu będzie uczestniczyć 8 firm: 4 prywatne i 4 spółki Skarbu Państwa.
"Nie ma żadnych preferencji co do branży, nie ma żadnych preferencji co do wieku - szczepimy na masową skalę wszystkich chętnych, również dorosłych członków rodzin pracowników, i robimy to tak, by akcja przebiegła w maksymalnym możliwym tempie" - podkreślał również Gowin.
Występujący na tej samej konferencji prasowej wiceprezydent Pracodawców RP Rafał Baniak pytany był, czy z okazji szczepienia pracownikowi przysługuje dzień wolny.
Odpowiedział, że nie ma takiego przepisu, "natomiast mamy świadomość tego, że po stronie pracodawcy istnieje również obowiązek, żeby swoich pracowników zwyczajnie zachęcić do wzięcia udziału w programie szczepień w ramach swoich firm".
"Jeden dzień pracy w kontekście ryzyka zachorowania pracownika czy szerszej grupy pracowników jest kosztem, który może zostać przez firmy poniesiony. Jeżeli będzie taka możliwość, będziemy również do takiej zachęty przekonywać" - stwierdził Rafał Baniak.
Jarosław Gowin podkreślił natomiast, że "szczepienia to bardzo ważny warunek, aby uniknąć śmierci i uszczerbków zdrowotnych dla tysięcy, a może nawet dziesiątków tysięcy Polaków", a także, by "gospodarka mogła funkcjonować bez ograniczeń sanitarnych, mogła wrócić do normalnej działalności".