Tunezja sensacyjne pokonała Francję 1:0 na zakończenie rywalizacji w grupie D piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Jak się okazało, było to pyrrusowe zwycięstwo, bowiem w rozgrywanym równolegle spotkaniu Australia pokonała Danię i to ona awansowała do fazy pucharowej turnieju.
Obrońcy tytułu już przed spotkaniem byli pewni awansu do fazy pucharowej, dlatego selekcjoner Didier Deschamps mógł sobie pozwolić na wystawienie mocno rezerwowego składu. Na ławce usiedli m.in. Kylian Mbappe, Ousmane Dembele, Olivier Giroud czy Hugo Lloris.
Piłkarze z Afryki próbowali to wykorzystać i od pierwszych minut ruszyli do ataku. W 8. minucie piłka nawet wpadła do siatki, ale arbiter dopatrzył się spalonego u Nadera Ghandriego.