W Gibach na Podlasiu odnaleziono grupę trojga obywateli Iraku - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM. Jedna z tych osób nie żyje.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Zwłoki trzech imigrantów przy granicy z Białorusią. Kolejne ofiary wychłodzenia?
Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarza RMF FM Rocha Kowalskiego wynika, że grupę migrantów zauważyły osoby postronne.
Irakijczycy przebywali na Podlasiu około 10 kilometrów od granicy z Litwą. To prawdopodobnie stamtąd uchodźcy przedostali się na terytorium Polski.
Nie wiadomo na razie, jak długo błąkali się po okolicznych lasach.
Wskutek skrajnego wychłodzenia jedna osoba zmarła. Pozostałe dwie zostały przetransportowane do szpitali.
Teren, na którym się znajdowali, nie jest objęty stanem wyjątkowym.
Ten został wprowadzony na 30 dni od 2 września w przygranicznym pasie granicznym z Białorusią, w części województw podlaskiego i lubelskiego.
Przedstawiciele rządu uzasadniali konieczność wprowadzania stanu wyjątkowego sytuacją na granicy z Białorusią oraz rosyjskimi ćwiczeniami wojskowymi Zapad.
Rzeczniczka straży granicznej ppor. Anna Michalska poinformowała o rekordowej liczbie prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko - białoruskiej - w sobotę było ich ponad 320.
Od początku września odnotowano już ponad 3,8 tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy Polski z Białorusią.