Łąka zamiast jeziora. Tak teraz wygląda zbiornik wodny Lac des Brenets na granicy Szwajcarii i Francji. Skutki suszy w Europie uwieczniono na zdjęciach.
Woda w największych rzekach w Europie osiąga rekordowo niskie poziomy. Zdarza się także nawet, że wysychają całe zbiorniki, tak jak w przypadku jeziora Lac des Brenets na rzece Doubs, znajdującego się na granicy Szwajcarii z Francją.
Już w lipcu poziom wody w akwenie spadł z 18 metrów do niewiele ponad 1 metra. W związku z tym wstrzymano żeglugę na jeziorze.
Na najnowszych zdjęciach widać, jak Lac des Brenets po prostu zniknęło. Na miejscu zbiornika wyrosła łąka, pozostały jedynie niewielkie kałuże. Na trawie znajdują się także opuszczone łodzie.
Podobna sytuacja miała miejsce także podczas suszy w 2018 roku. Z pomiarów Federalnego Urzędu Środowiska Szwajcarii wynika, że w ostatnich latach poziom wody w jeziorze spadł aż siedmiokrotnie.
Jezioro Lac des Brenets powstało w wyniku topnienia lodowca. Do tej pory było chętnie odwiedzane przez turystów.
Skutki suszy widać także w innych rejonach Europy. Rekordowo niski poziom wody odnotowano m.in. na Renie i Dunaju.
W lipcu w Belgii spadło zaledwie 5 mm deszczu, co czyni miniony miesiąc najsuchszym w tym kraju od 137 lat.