Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński został objęty kwarantanną: koronawirusa wykryto bowiem u biskupa Artura Mizińskiego, z którym wiceszef rządu się spotkał.
Jak poinformowano w oświadczeniu na stronach resortu kultury, w piątek Piotr Gliński uczestniczył w otwarciu edukacyjnej sesji wykładowej pt. "Kościół Św. Jana Pawła II - Niepodległość Ducha", w której udział brał również Sekretarz Generalny Komisji Episkopatu Polski bp Artur Miziński. Duchowny uzyskał zaś pozytywny wynik testu na koronawirusa.
Ministerstwo zastrzega w komunikacie, że "podczas sesji wicepremier przestrzegał zasad dotyczących zakrywania twarzy (z wyłączeniem oficjalnego wystąpienia) oraz zachowania dystansu społecznego", i podkreśla, że "prof. Gliński czuje się dobrze, nie ma żadnych symptomów choroby, pracuje zdalnie".
Obecnie, jak czytamy, Piotr Gliński pozostaje w kwarantannie: nie ma kontaktu również z członkami rodziny, przebywa bowiem w oddzielnym mieszkaniu.
Testowi na obecność koronawirusa wicepremier zostanie poddany - jak podaje resort - "zgodnie ze wskazaniami GIS".
To drugi już w ostatnich dniach członek rządu objęty kwarantanną: we wtorek poinformowano o izolacji premiera Mateusza Morawieckiego.
Szef rządu w piątek miał kontakt z osobą, która cztery dni później uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa. Według informacji reportera RMF FM Krzysztofa Berendy, chodzi o funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa.
We wtorkowy wieczór rzecznik prasowy rządu Piotr Müller przekazał na Twitterze, że "wynik testu premiera Mateusza Morawieckiego w zakresie koronawirusa jest ujemny. Nie wykryto zachorowania".
Morawiecki przebywa obecnie w przygotowanym wcześniej na taką ewentualność służbowym mieszkaniu, z którego kieruje pracami rządu.