Polskie Forum Osób z Niepełnosprawnościami apeluje do premiera o pilne przedstawienie informacji o ogniskach koronawirusa w domach pomocy społecznej i podobnych placówkach. "Nie znamy rzeczywistej skali, nie wiemy, ile osób zachorowało i ile zmarło" - mówi RMF FM wiceprezes Instytutu Niezależnego Życia Adam Zawisny.

Według szacunków organizacji zachorowało co najmniej osiemset osób, a zmarło dwadzieścia osiem. Te dane mogą być bardzo zaniżone - ostrzega Adam Zawisny i podkreśla, że w krajach Europy Zachodniej takie dane były kilka razy wyższe.

Według organizacji zajmujących się osobami z niepełnosprawnościami, największym problemem jest obecny system opieki nad osobami starszymi i z niepełnosprawnościami w domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych i zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych. Trzeba jak najszybciej  zacząć przenosić takie osoby do społeczności lokalnych, gdzie będą mieszkać w mieszkaniach wspomaganych pod opieką asystentów - mówi Adam Zawisny i podkreśla, że "mieszkańcy DPS są 40-krotnie bardziej narażeni na zarażenie koronawirusem, a ryzyko śmierci, które obecnie jest co najmniej pięciokrotnie niedoszacowane, jest 26-krotnie wyższe". We Francji, która ma podobny system jak Polska, blisko połowa zgonów to pensjonariusze takich instytucji.

Polskie Forum Osób z Niepełnosprawnościami apeluje do premiera o "zwiększenia koordynacji i uspójnienia działań organów rządu oraz - wzorem innych krajów - wykorzystanie wojska, w tym Wojsk Obrony Terytorialnej".

Opracowanie: