Sejmowa komisja finansów zaproponowała poprawki do projektu tzw. tarczy antykryzysowej 4.0. Wprowadzają one m.in możliwość pozyskiwania danych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w celu przeciwdziałania tworzeniu zatorów płatniczych oraz uproszczenie instrumentów faktoringowych.
W nocy z środy na czwartek na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych, posłowie zaproponowali szereg poprawek do rządowego projektu tarczy antykryzysowej 4.0. Wśród nich znalazły się poprawki zgłoszone przez Wiesława Jańczyka z Prawa i Sprawiedliwośći dotyczące zagadnień ochrony konkurencji i konsumentów polegające na umożliwieniu prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pozyskanie danych z Krajowej Administracji Skarbowej, które pozwolą identyfikować podmioty generujące zatory płatnicze. Inna poprawka posła PiS dotyczyła m.in. umożliwienie outsourcingu w zakresie przenoszenia gwarancji kredytowych Banku Gospodarstwa Krajowego na inne podmioty.
Posłowie Lewicy zapowiedzieli zgłoszenie dalszych poprawek do projektu w czasie drugiego czytania.
W środę, podczas pierwszej części prac komisji, posłowie rozpatrzyli część rozwiązań zawartych w projekcie - dopłaty do odsetek kredytów dla firm oraz kwestie dot. uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego. wprowadzili też poprawki legislacyjne. Zmienili także tytuł ustawy na ustawę o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19.
Do rządowego projektu Tarczy 4.0 resort rozwoju wprowadził autopoprawkę. Przewiduje ona, że jednostki samorządu terytorialnego, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej i uczelnie publiczne będą wyłączone spod przepisów, które umożliwiają czasowe ograniczanie pensji w budżetówce.
Projekt Tarczy 4.0 przewiduje wprowadzenie dopłat do oprocentowania kredytów dla firm, które znalazły się w trudnej sytuacji przez koronawirusa. Chodzi o pożyczki udzielane przez banki na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom (kredyty obrotowe odnawialne i nieodnawialne). W projekcie czytamy, że ma być to blisko 570 mln zł (295 mln zł w 2020 r. i 270 mln zł w 2021 r.). Według rządu, powinno to wygenerować kredyty o wartości ok. 32 mld zł.
Projekt stanowi, że takie kredyty będą mogły być zawierane z bankami do końca 2020 roku.
Zgodnie z nowym prawem, dopłaty będą wypłacane przez BGK ze środków Funduszu Dopłat do Oprocentowania. Pieniądze będą pochodzić m.in. z wpłat z budżetu państwa; odsetek od lokat okresowo wolnych środków Funduszu w bankach; wpływów z inwestycji środków Funduszu w papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa; wpłat z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Dopłaty do odsetek stanowić będą pomoc publiczną zgodnie z przepisami UE. Będą one mogły być stosowane pod warunkiem, że ich wartość nominalna nie będzie przekraczać na jednego przedsiębiorcę pewnych limitów. Pomoc w formie dopłat do odsetek kredytów będzie można łączyć np. z pomocą de minimis czy gwarancjami.
W Tarczy 4.0 znajdują się też przepisy dotyczące uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego.