W ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii wykryto 37 314 zakażeń koronawirusem. To najwyższa liczba nowych przypadków od 22 lipca. Z powodu Covid-19 zmarło 114 osób.

W czwartek minął miesiąc od czasu, gdy w Anglii zniesiono niemal wszystkie restrykcje covidowe. Choć podnoszone wówczas obawy, że w efekcie dobowe bilanse zakażeń mogą sięgnąć 100 tys., a liczba zgonów dochodzić do 200, nie znajdują na razie potwierdzenia, to w ostatnich kilku dniach statystyki wyraźnie rosną.

Nowy bilans zakażeń jest wprawdzie wyższy od czwartkowego tylko o 742, ale już tamten oznaczał znaczący wzrost w stosunku do poprzednich dni. Natomiast w porównaniu z piątkiem przed tygodniem, nowych zakażeń jest więcej o ponad 4600. A łączna liczba wykrytych zakażeń z siedmiu ostatnich dni - 219,3 tys. - jest o 9,6 proc. wyższa niż była w poprzednich siedmiu.

Z kolei liczba nowych zgonów jest wyższa o jeden od tej z czwartku i o 14 w stosunku do poprzedniego piątku i jest to czwarty kolejny dzień, gdy przekracza ona 100. Poprzednia taka seria zdarzyła się w pierwszej połowie marca, czyli jeszcze zanim wariant Delta koronawirusa stał się dominującym. W ciągu ostatnich siedmiu dni zarejestrowano 688 zgonów z powodu Covid-19 - o 10,4 proc. więcej niż w poprzednich siedmiu.

Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii wykryto prawie 6,43 mln infekcji, z powodu których zmarło 131 487 osób.

Do tej pory w Wielkiej Brytanii przynajmniej jedną dawkę szczepionki przeciw Covid-19 otrzymało prawie 47,52 mln osób, a obie - ponad 41,33 mln. Stanowi to odpowiednio 87,4 proc. oraz 76,0 proc. mieszkańców powyżej 16. roku życia.