Dowiedzieli się, że mają być osiedleni w Polsce i zrezygnowali. Mowa o 6-osobowej rodzinie syryjskich uchodźców weryfikowanych przez polskich funkcjonariuszy w Grecji.

Dowiedzieli się, że mają być osiedleni w Polsce i zrezygnowali. Mowa o 6-osobowej rodzinie syryjskich uchodźców weryfikowanych przez polskich funkcjonariuszy w Grecji.
Trwa weryfikacja uchodźców, którzy mają trafić do Polski (zdj. ilustracyjne) /CHRISTIAN BRUNA /PAP/EPA

Trwają przygotowania do przyjęcia przez nasz kraj pierwszych cudzoziemców z greckich i włoskich obozów. Na razie potwierdzana jest tożsamość uchodźców wytypowanych przez Greków i Włochów do przyjazdu do Polski. Potem dopiero rozpocznie się sprawdzanie tych osób pod kątem bezpieczeństwa.

Jak się dowiedział nasz dziennikarz, z wyjazdu do Polski zrezygnowała rodzina syryjskich uchodźców. Na jej miejsce wyznaczono kolejne osoby.

Ten przykład pokazuje jednak, że miejscowe służby, typując cudzoziemców do relokacji nie informują ich w pełni, dokąd mają trafić. W pierwszej grupie do naszego kraju ma przyjechać 65 uchodźców, którzy znaleźli schronienie w greckich obozach i 4 osoby z Włoch.