"Według jego matki, Raman Pratasiewicz jest w szpitalu w krytycznym stanie - choroba serca" - taki wpis opublikował na Twitterze Tadeusz Giczan, redaktor naczelny opozycyjnego białoruskiego portalu Nexta. Tym informacjom zaprzeczają białoruskie władze. Prorządowy białoruski kanał Telegram Żołtyje Sliwy opublikował nagranie wideo, na którym opozycjonista utrzymuje, że "jest dobrze traktowany". Pratasiewicz został w niedzielę zatrzymany po tym, jak białoruskie władze zmusiły do lądowania samolot Ryanaira.
Tadeusz Giczan, redaktor naczelny opozycyjnego białoruskiego portalu Nexta, napisał na Twitterze, że Raman Pratasiewicz jest w szpitalu w krytycznym stanie z powodu choroby serca. Powołał się na informacje przekazane mu przez matkę opozycjonisty.