Odwołania prezesów i wiceprezesów sądów bez podania przyczyn i możliwości odwołania się od tej decyzji naruszają Europejską Konwencję Praw Człowieka - taki wyrok wydał dziś Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. To kolejna decyzja europejskiego sądu, podważająca reformę wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
Dzisiejszy wyrok jest efektem skargi, złożonej w Trybunale przez dwoje wiceprezesów Sądu Okręgowego w Kielcach, których w taki właśnie sposób - bez podania powodów i możliwości odwołania się do sądu - odwołał ze stanowisk minister Zbigniew Ziobro. Trybunał uznał, że Polska naruszyła w ten sposób artykuł 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka.
Sąd uznał, że sędziowie Alina Bojara i Mariusz Broda zostali w ten sposób pozbawieni prawa do sądu, chronionego przez - respektowaną przez Polskę - Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Sąd nie zdecydował się na przywrócenie ich na stanowiska wiceprezesów kieleckiego sądu, nakazał jednak wypłacenie im przez Polskę po 20 tysięcy euro odszkodowania.
W dokładnie taki sam sposób minister Ziobro odwołał w ciągu kilku miesięcy aż 148 sędziów. Gdyby na jego decyzje poskarżyli się wszyscy - suma odszkodowań wyniosłaby prawie 3 miliony euro.
Dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny - Polska może się jeszcze odwołać do Wielkiej Izby Trybunału.