Po nocnych ulewach doszło do lokalnych podtopień w wielu powiatach w województwie małopolskim. W regionie podnosi się poziom wody w rzekach. W wielu miejscach strażacy wypompowują wodę z piwnic, studni oraz rozlewisk. W Krakowie zalane zostały m.in. ulice Dobrego Pasterza i Łepkowskiego.
Rzecznik wojewody małopolskiego Joanna Sieradzka poinformowała, że stan alarmowy przekroczony jest w 21 miejscach, a stan ostrzegawczy w 10. Alarm powodziowy obowiązuje w Krakowie, 6 powiatach i 14 gminach, a pogotowie przeciwpowodziowe w Nowym Sączu, Tarnowie, 4 powiatach i 11 gminach. Obecnie wodowskaz w Krakowie na Wiśle na Bielanach wskazuje 555 cm, o 35 cm przekroczony jest stan alarmowy.
W Woli Rogowskiej (gmina Wietrzychowice) nadal utrzymuje się rozlewisko. Mieszkańcy są ewakuowani do Domu Pomocy społecznej, szkoły podstawowej oraz do rodzin. Część osób odmówiła ewakuacji. Trudna sytuacja jest również w Ciężkowicach (powiat tarnowski). Po nocnych ulewach wezbrały mniejsze rzeki i potoki, które zalały wiele domów, ulic i dróg gminnych i powiatowych.
W Małopolsce w wielu miejscowościach uaktywniły się osuwiska, głównie w powiatach: limanowskim, bocheńskim, miechowskim, nowosądeckim i wielickim.
Najtrudniejsza sytuacja w tej chwili jest w Kłodnem (gmina Limanowa), gdzie z powodu osuwiska zniszczonych zostało 30 budynków, a kolejne są zagrożone. Do tej pory ewakuowano 434 osoby. Nadal aktywne jest osuwisko w Winiarach koło Gdowa. Zniszczone zostały dwa budynki, dwa są uszkodzone, ponad 20 jest zagrożonych. Nakaz ewakuacji otrzymało 70 osób. Wyłączony został gazociąg.
Niebezpiecznie jest również w okolicy zbiornika Klimkówka na rzece Ropie to około 20 kilometrów od Gorlic. W zbiorniku nie ma już rezerwy. Tyle wody, ile zbiornik przyjmuje, tyle zrzuca - to ponad 314 metrów na sekundę. Miejscowości położone poniżej zbiornika - Klimkówka, Łosie, Ropa, Szymbark są zagrożone zalaniem.
Jak informuje krakowski oddział GDDKiA, nieprzejezdnych jest kilka odcinków dróg krajowych: nr 75 w Uszewie i pomiędzy Maciejową i Muszynką, nr 87 w Barcicach, nr 28 pomiędzy Grybowem i Gorlicami i obwodnica Biecza. Nieprzejezdne są też odcinki dróg wojewódzkich: nr 967 w Winiarach oraz nr 975 w Kurowie. Na drodze nr 973 nieczynny jest prom na Wiśle w Borusowej.
Zablokowany jest szlak kolejowy Tarnów-Muszyna-Krynica. Co najmniej do poniedziałku zamknięty będzie odcinek torów między Tarnowem i Stróżami, przez najbliższe dni nieczynny będzie też fragment między Nowym Sączem i Krynicą. Z tego powodu pociągi nie mogą też dojeżdżać do przejścia granicznego ze Słowacją w Muszynie.
Największe uszkodzenia torów są w Żegiestowie, Wierchomli i Rytrze. Kolejarze uporali się już z trudnościami pomiędzy Krakowem i Zakopanem i na tej trasie ruch pociągów został przywrócony.