We wtorek doszło do pilnego spotkania władz Prawa i Sprawiedliwości. Jak powiedziała RMF FM wicerzecznik partii Urszula Rusecka, głównym tematem rozmów było złożenie ustawy o zniesieniu immunitetu formalnego dla polityków i sędziów. Politycy debatowali również o uroczystościach związanych z obchodami Dnia Niepodległości, sytuacji geopolitycznej i Krajowym Planie Odbudowy.
Polska Agencja Prasowa dowiedziała się z kolei, że projekty zmian w konstytucji oraz w ustawie ws. immunitetu formalnego zostaną złożone jeszcze w tym tygodniu.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński o zniesieniu immunitetów formalnych dla parlamentarzystów i sędziów mówił podczas kilku ostatnich weekendowych spotkań z mieszkańcami różnych miast. Jego zdaniem, immunitet materialny musi zostać zachowany, bo nie może być tak, że poseł odpowiada karnie za to jak głosuje albo za to co mówi z mównicy. Natomiast, jak mówił Kaczyński, immunitet nie powinien chronić w takich przypadkach, gdy np. poseł czy sędzia kradnie czy po pijanemu jeździ samochodem.
Zgodnie z konstytucją, immunitet formalny chroni posła lub senatora przed pociągnięciem do odpowiedzialności karnej bez zgody Sejmu lub Senatu. Obejmuje on wszystkie czyny popełnione przez parlamentarzystę, w szczególności czyny inne niż wynikające z wykonywania mandatu i rozciąga się na całe postępowanie karne.
Parlamentarzystę chroni też immunitet materialny - stanowiący, że nie może on być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego (np. wystąpienia w parlamencie, sposób głosowania, zgłaszane inicjatywy ustawodawcze) - ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu.
Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (przy pełnej frekwencji jest to 307 głosów) oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie zebrało się prezydium komitetu politycznego z prezesem Jarosławem Kaczyńskim i premierem Mateuszem Morawieckim na czele. Na miejsce przyjechali również m.in. wicepremierzy i wiceprezesi partii.
To sytuacja o tyle nietypowa, że zebrania władz partii odbywają się zazwyczaj pod koniec tygodnia. W piątek w Polsce obchodzone jest jednak Święto Niepodległości, dlatego niemożliwe byłoby zorganizowanie tego typu spotkania 11 listopada.
O spotkaniu jako pierwsza poinformowała Wirtualna Polska.