Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali pięć osób oraz przeprowadzili przeszukania i zatrzymania pojazdów w śledztwie dotyczącym międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów - poinformowała w czwartek Prokuratura Krajowa. Jednym z zarekwirowanych pojazdów jest wart 100 tys. zł Peugeot 5008 należący do wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego.

W czwartek rano wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski opublikował wpis na platformie X, w którym poinformował, że auto, które legalnie kupił za 100 tys. zł ma swojego "bliźniaka" we Francji.

"To jest majątek życia - dla mnie i dla żony na pewno" - dodał w rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Zasadą. 

Ujawnił też, że według jego informacji osób oszukanych w ten sam sposób jest znacznie więcej.

Samochód polityka został dzisiaj zarekwirowany przez funkcjonariuszy CBŚP.

Prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej na pytanie o zarekwirowanie pojazdu Krzysztofa Gawkowskiego poinformował, że na polecenie prokuratora Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie, funkcjonariusze CBŚP zatrzymali w sumie pięć osób.  

Przeprowadzili też przeszukania i przejęli pojazdy w śledztwie dotyczącym międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się kradzieżami samochodów.

"Zatrzymani zostaną doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszą zarzuty. Po wykonaniu czynności procesowych z podejrzanymi prokurator podejmie decyzję co do konieczności stosowania środków zapobiegawczych" - zaznaczył Karol Borchólski.

Poszkodowany w tej sprawie Krzysztof Gawkowski zapowiedział z kolei, że postara się o zmiany legislacyjne w prawie. 

"Każdy obywatel przed zakupem auta, powinien mieć możliwość potwierdzić czy gdzieś w UE nie jeździ numerowy klon samochodu, który chce nabyć" - napisał.