Warszawa może powtórzyć los Neapolu i utonąć w śmieciach - ostrzega "Dziennik Gazeta Prawna". Polska stolica produkuje 800 tysięcy ton odpadów rocznie. Jeśli wojewoda dopatrzy się uchybień w regulaminie utrzymania czystości miasta, może dojść do sytuacji, w której nie będzie można rozpisać przetargu na zatrudnienie firm wywożących śmieci.

"Dziennik Gazeta Prawna" dotarł do dokumentu, który dowodzi, że wojewoda mazowiecki prowadzi postępowanie nadzorcze w sprawie zgodności z prawem przyjętego w styczniu przez stołecznych radnych regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Warszawy.

Jeśli choćby w najmniejszym stopniu radni nie dopełnili postanowień prawa (a są wskazujące na to przesłanki), wojewoda unieważni regulamin. Konsekwencje mogą być takie, jakich scenerią był jakiś czas temu Neapol: Warszawa utonie w śmieciach, bo nie będzie można ruszyć z przetargiem na wyłonienie firm mających od 1 lipca 2013 roku odbierać śmieci z domów i bloków.

A perypetie z regulaminem to tylko wierzchołek góry problemów. W Warszawie wciąż brakuje uchwał w sprawie wyboru metody i wysokości opłaty za odbiór śmieci.

(bs)