46 osób zginęło w wypadku autokaru do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na autostradzie Struma w południowo-zachodniej Bułgarii. Wśród ofiar jest 12 dzieci. Siedem osób przewieziono do szpitala w Sofii. "To najpoważniejszy i najbardziej tragiczny w skutkach wypadek drogowy w naszym kraju"- powiedział premier Stefan Janew.
Autokar był macedoński i jechał jako ostatni w kolumnie czterech pojazdów wracających z wycieczki do Stambułu. Krótko przed wypadkiem zatrzymał się na postój.