Niemieccy celnicy zaczęli kontrole polskich firm transportowych pod kątem przestrzegania nowych przepisów o płacy minimalnej - dowiedział się reporter RMF FM Paweł Balinowski. Pod lupą znalazły się na razie dwa przedsiębiorstwa.
Pod lupą niemieckich celników znalazły się na razie dwa polskie przedsiębiorstwa - to firmy z Mazowsza i Dolnego Śląska. Do ich biur dotarły wezwania do przekazania dokumentacji, na podstawie której można stwierdzić, że przedsiębiorcy przestrzegają nowych niemieckich przepisów.
Chodzi np. o listy płac, kopie umów z pracownikami czy plany pracy kierowców. Do tej pory podobne wezwania dostali m.in. Czesi i Węgrzy. W Polsce to pierwszy taki przypadek, choć, jak uważa Leszek Luda z Polskiej Unii Transportu, nie ostatni. Niemcy wprowadzili przepis i będą starali się go egzekwować, więc myślę, że będą kolejne takie wezwania - stwierdził w rozmowie z nami.
Polskie firmy transportowe odesłały już niemieckim celnikom komplet dokumentów. Jak dodaje Leszek Luda, zdaniem szefostwa tych przedsiębiorstw, spełniają one wymagania płacowe i powinno obejść się bez kar.