Naukowcy po raz pierwszy podjęli próbę sporządzenia wyczerpującego wykazu zwierząt zjadanych przez koty domowe. Na razie zidentyfikowano ponad 2000 gatunków, w tym wiele zagrożonych – informuje „Nature Communications”.
Wiemy, że koty jedzą dość dużo, ale nie sądzę, żeby ktokolwiek tak naprawdę przyjrzał się temu w pełnym zakresie - powiedział "New Scientist" Christopher Lepczyk z Auburn University w Alabamie (USA). Zaczęliśmy się zastanawiać, jak duży jest ten problem i czy są jakieś zwierzęta, których koty nie jedzą? - wyjaśnił.
Na podstawie dostępnych artykułów naukowych zespół Lepczyka stworzył bazę danych zawierającą informacje o tym, co i gdzie jadły koty. Na liście zjadanych gatunków znalazło się z 981 ptaków, 463 gady, 431 ssaków (w tym ludzie), 119 owadów, 57 płazów oraz 33 gatunki należące do innych grup.
Spośród odnotowanych 2084 gatunków 347 jest albo zagrożonych - w tym australijski niełaz eukaliptusowy (Dasyurus geoffroii), żółw zielony (Chelonia mydas) i burzyk hawajski (Puffinus newelli) - albo już uważanych za wymarłe na wolności, jak np. nielotny ptak - łazik południowy (Traversia lyalli) z wyspy Stephens. Jednak w badaniu nie uwzględniono, na ile dużą rolę odegrało w tych przypadkach drapieżnictwo kotów.
Jak przyznają autorzy badania, prawdziwa liczba gatunków, które są zjadane jest najprawdopodobniej znacznie wyższa. Na przykład w wielu przypadkach, gdy odnotowano, że koty zjadały owady lub inne bezkręgowce, gatunku nie udało się zidentyfikować. Z drugiej strony, jak podkreśla Lepczyk, zakres diety kotów znacznie wykracza poza to, co zaobserwowano w przypadku wielu innych zwierząt mięsożernych i drapieżników. Niewiele jest zwierząt, których koty by nie jadły.
Niektóre gatunki zawarte w bazie danych są zjadane jako padlina - w tym te, które są zbyt duże, aby koty mogły je zabić. Z kolei na przykład żółwie zielone są łapane przez koty jako młode osobniki.
Badanie (DOI: 10.1038/s41467-023-42766-6) nie obejmowało możliwych sposobów ograniczenia liczby dzikich zwierząt zabijanych przez koty domowe. Potencjalne środki zapobiegawcze to na przykład trzymanie kotów w pomieszczeniach zamkniętych lub w ogrodzonych ogrodach, wszczepianie mikrochipów, sterylizacja i kastracja.