Pod koniec lat 70. zachodnie wywiady przechwyciły informacje o nowym samolocie myśliwskim, opracowywanym dla radzieckich sił zbrojnych. Później okazało się, że Mig-29, bo to o niego chodzi, miał być przeciwwagą dla podstawowego myśliwca USAF – F-16. Mig-29 po raz pierwszy wzbił się w powietrze w 1977 roku, a sześć lat później wszedł do służby (na Zachodzie został po raz pierwszy zademonstrowany w 1986 roku w Finlandii). Konstruktorzy maszyny w dużej mierze korzystali ze skradzionej techniki zachodniej, głównie przy budowie urządzeń radiolokacyjnych i rakiet powietrze-powietrze. Mig-29 to bardzo zwrotny (jeden z najlepszych na świecie na tym polu), jednomiejscowy, myśliwiec przechwytujący. Zasięg 2300 km, prędkość maksymalna 2,3 Ma (ponad dwukrotna prędkość dźwięku). Budowany w wielu wersjach. Migi-29 są używane m.in. w Polsce (22 maszyny, jest najnowocześniejszym samolotem w polskim lotnictwie), Rosji, Niemczech (Niemcy chcą nam w tej chwili oddać swoje maszyny), w Syrii i Indiach. W ocenie ekspertów, jest to nieco już przestarzały samolot, z bardzo archaiczną dziś elektroniką. Ocenę tę potwierdzają klęski Migów-29 w walkach nad Irakiem, gdzie pilotowali je najlepsi iraccy piloci, perfekcyjnie wyszkoleni przez instruktorów sowieckich. Jedyna przewagą Miga-29 nad samolotami NATO o podobnym przeznaczeniu jest jego prędkość. Jest łatwy do zneutralizowania poprzez emisję zakłóceń elektromagnetycznych, które dziś odgrywają w powietrzu rolę decydująca.