Pożar nielegalnego składowiska odpadów w miejscowości Sobolew niedaleko Jawora na Dolnym Śląsku. Pożar nie jest opanowany. Na miejscu kilkanaście zastępów straży walczy z ogniem.

Zgłoszenie o pożarze nielegalnego składowiska odpadów strażacy dostali parę minut po godzinie szóstej rano. Powierzchnia objęta ogniem, to pół hektara - usłyszał od strażaków reporter RMF FM Paweł Pyclik.

Odpady są zgromadzone w wyrobisku po byłej żwirowni, a wiec są w dole. Nie wiadomo ile dokładnie ich jest.

Pożar nie jest opanowany. Na miejsce cały czas kierowane są dodatkowe siły. Obecnie w akcji bierze udział kilkanaście strażackich zastępów. Nad składowiskiem unoszą się kłęby czarnego dymu.


Pożar powoduje duże zadymienie. Na miejsce ma przyjechać samochód, który będzie monitorować zanieczyszczenie powietrza i sprawdzi, czy jego poziom jest groźny dla zdrowia mieszkańców. Składowisko znajduje się daleko od zabudowań okolicznych wsi, a więc nie ma na razie zagrożenia dla mieszkańców - przekazał dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownicze PSP we Wrocławiu.

Sekretarza gminy Wądroże Wielkie Tomasz Głąbicki powiedział PAP, że na nielegalne składowisko trafiały odpady z Niemiec i Anglii. To były różnego rodzaju sprasowane śmieci. Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura w Katowicach - powiedział sekretarz.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.
Opracowanie: