Strażacy próbują ugasić pożar w głębi ruin 12-piętrowego apartamentowca w Surfside niedaleko Miami na Florydzie, który zawalił się przed trzema dniami. Pożar, którego przyczyn wciąż nie ustalono, utrudnia poszukiwanie zaginionych. Wokół miejsca akcji gromadzą się rodziny mieszkańców wieżowca.
Jak oświadczyła burmistrz aglomeracji Miami-Dade, Daniella Levine Cava, największym utrudnieniem dla akcji ratunkowej są ogień i zadymienie. Dodała, że ratownicy próbują ugasić pożar pianą i wodą, ale natrafiają na "niewiarygodne trudności".