Premier Libanu Hassan Diab oświadczył, że odpowiedzialni za eksplozję w „niebezpiecznym” magazynie w porcie w Bejrucie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Zaapelował też o pomoc między narodową do „zaprzyjaźnionych i braterskich krajów. Zgodnie z ostatnimi doniesieniami, w wyniku potężnej eksplozji w porcie w Bejrucie zginęło co najmniej 70 osób, mowa jest nawet o 3600 rannych.
"Obiecuję, że ta katastrofa nie obejdzie się bez rozliczenia. (...) Odpowiedzialni zapłacą (za nią) cenę" - powiedział premier Libanu Hassan Diab w telewizyjnym przemówieniu.
"Fakty dotyczące tego niebezpiecznego magazynu, który istnieje od 2014 roku, zostaną ujawnione, jednak nie będę uprzedzał śledztwa" - dodał.
Szef rządu wezwał również "wszystkie zaprzyjaźnione i braterskie kraje" do pomocy Libanowi.
Do wybuchu doszło w miejscowym porcie, gdzie magazynowane były materiały wybuchowe. Amatorski film, umieszczony na portalu telewizji Al-Dżazira, pokazuje moment eksplozji - wzbijającą się na kilkaset metrów potężną chmurę dymu oraz falę uderzeniową, niszczącą okoliczne obiekty.