Silny wiatr zmienił plany uczestników największego na świecie zlotu miłośników balonów załogowych – w tym ekip balonów reprezentujących RMF FM i Małopolskę. Zaplanowany na piątkowy wieczór grupowy lot kilkuset balonów został odwołany.

Pierwszy piątkowy grupowy lot z udziałem aż 267. załóg z różnych krajów odbył się już rano. Z powodu zbyt silnego wiatru odwołano już w sumie 5 grupowych lotów. 

Uczestnicy zlotu mają nadzieję, że warunki atmosferyczne poprawią się do soboty. Następny grupowy lot kilkuset balonów z różnych kontynentów przewidziany jest na 6:15 rano. 

Dzięki korzystnym warunkom atmosferycznym udało się w czwartek wieczorem zorganizować "Nocną Linię". Pokaz polegał na podświetlaniu po zmroku palnikami kolorowych balonów - w tym oczywiście tych, które reprezentują RMF FM i Małopolskę - przy dźwiękach muzyki. Trwało to około godziny. Obserwatorzy podkreślają, że był to niepowtarzalny spektakl.

Impreza, która trwa już od ponad tygodnia, powoli dobiega do końca. Zakończyć ma się w niedzielę.

Uczestnicy mieli nadzieję, że uda się zorganizować próbę pobicia światowego rekordu największej liczby balonów załogowych, które w tym samym czasie wzbiją się w powietrze. By rezultat został zapisany w Księdze Rekordów Guinnessa, w ciągu godziny musiałoby wystartować co najmniej 457 balonów. Dotychczasowy rekord wynosi bowiem 456.

Organizatorzy ogłosili jednak, że trzeba będzie z tym poczekać do kolejnego zlotu w 2023 roku, bo z powodu rozpoczynającej się we Francji czwartej fali epidemii koronawirusa - oraz brexitu, który utrudnił udział wielu Brytyjczykom - do Chambley przywieziono tym razem mniej balonów niż w poprzednich latach.


Opracowanie: