Śledztwo w sprawie zabójstwa rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej zostanie przedłużone do lutego 2011 roku. Poinformował o tym przedstawiciel Komitetu Śledczego przy Prokuraturze Generalnej Rosji Władimir Markin. Politkowska - wybitna dziennikarka i obrończyni praw człowieka - została zastrzelona 7 października 2006 roku na klatce schodowej swojego moskiewskiego domu.
Według Markina, ustalono osoby, które mogły być zamieszane w zabójstwo - chodzi o Siergieja Chadżikurbanowa oraz braci Dżabraila i Ibrahima Machmudowów - i w stosunku do nich prowadzone są czynności śledcze i operacyjno-dochodzeniowe. Z kolei za jeszcze jednym przestępcą - uznanym za faktycznego zabójcę - Rustamem Machmudowem rozesłano listy gończe. Miejsce jego pobytu ustalają MSW, Federalna Służba Bezpieczeństwa, Służba Wywiadu Zagranicznego Rosji, a także Interpol.
Za główną wersję zabójstwa Anny Politkowskiej śledczy uważają jej działalność zawodową - przyznał Markin.
W lutym ubiegłego roku Moskiewski Okręgowy Sąd Wojskowy, kierując się werdyktem ławy przysięgłych, uniewinnił trzech mężczyzn oskarżonych o udział w zabójstwie Politkowskiej i czwartego, którego łączono z tą sprawą. Według aktu oskarżenia, dwaj Czeczeni: bracia Dżabrail i Ibrahim Machmudow pomogli zabójcy dotrzeć do Politkowskiej, a oficer milicji Siergiej Chadżikurbanow zapewnił mu wsparcie techniczne. Z morderstwem wiązany jest też oficer Federalnej Służby Bezpieczeństwa Paweł Riaguzow. Wszyscy czterej utrzymują, że są niewinni. W czerwcu ubiegłego roku Sąd Najwyższy Rosji uchylił jednak werdykt uniewinniający i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.