Armia Ukrainy postawiła w stan gotowości bojowej wojska obrony powietrznej w związku z „prowokacyjnymi działaniami” lotnictwa Rosji w pobliżu ukraińskich granic. Aktywne działania rosyjskich bombowców i myśliwców odnotowano głównie w regionie Morza Czarnego.
Sztab sił lotniczych w Kijowie poinformował, że samoloty Rosjan dolatywały do granic Ukrainy na "maksymalnie bliską odległość". Startowały one z lotnisk Krymsk i Szajkowka na terytorium Rosji oraz z Belbeku na zaanektowanym przez nią Krymie.
Według Ukraińców Rosjanie dokonali przelotów nad granicą administracyjną między Krymem a Ukrainą kontynentalną, zbliżyli się na odległość 40 km do linii brzegowej Ukrainy na Morzu Czarnym i poruszali się wzdłuż wybrzeży granicznych Rumunii, Bułgarii i Turcji.
Grupa bombowców strategicznych Tu-22 w asyście myśliwców Su-22 przeleciała także nad Krymem, Morzem Azowskim i Czarnym, ćwicząc ataki na umowne cele przeciwnika - przekazał sztab na Facebooku.
Zdaniem Kijowa działania rosyjskiego lotnictwa były odpowiedzią na prowadzone przez armię Ukrainy manewry sztabowe "w celu opracowania umownej blokady cieśniny Bosfor". Sztab ukraińskiego lotnictwa poinformował, że do prowokacyjnych działań Rosjan doszło po raz drugi w ciągu miesiąca.
(m)