Dzięki systemowi monitoringu niemiecka policja aresztowała 17-letniego chuligana, który ranił ciężko nożem 32-letniego polskiego kibica - poinformowano w poniedziałek. Do zdarzenia doszło po pożegnalnym meczu Lukasa Podolskiego w Kolonii. W spotkaniu 1. FC Köln zmierzył się z Górnikiem Zabrze. Gdy Podolski zakończył spotkanie i pożegnał się z kibicami, odwiedził rannego Polaka w szpitalu.

Sprawca ataku na polskiego kibica w rękach policji

W czwartek po południu 32-letni Polak, który przyjechał na mecz pożegnalny Lukasa Podolskiego w Kolonii, został ranny.

"Na Wallrafplatz on i jego znajomi wdali się w sprzeczkę z nadjeżdżającą grupą, podczas której nieznany sprawca dźgnął go ostrym przedmiotem w brzuch" - podała w piątek, 11 października, policja z Kolonii. Zranienie nożem polskiego kibica zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu. 

W poniedziałek policja poinformowała, że 17-letniego sprawcę namierzono w Essen, gdy podróżował po zmianie wyglądu wagonem kolejowym.

Najpierw przewieziono go na detoks, gdyż stwierdzono, że był pod wpływem narkotyków. Potem trafił do aresztu policyjnego. Z policyjnych źródeł wynika, że sprawcą jest nieletni Marokańczyk.

Lukas Podolski pożegnał się z kibicami. Odwiedził też rannego w szpitalu

Podolski odwiedził poszkodowanego w szpitalu. Stało się to po meczu pożegnalnym w Kolonii. Rywalami miejscowych byli piłkarze Górnika Zabrze, w którym gra nadal były wielokrotny reprezentant Niemiec.

Do życzeń szybkiego powrotu do zdrowia po operacji "Poldi" dołączył swoją koszulkę z numerem 10.

"Z mojej strony jest pełne wsparcie i zawsze jestem gotowy pomóc kibicom" - napisał na X.