Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego deklaruje, że już w lipcu ubiegłego roku zaprzestało starań o zakup podparyskiego domu Marii Skłodowskiej-Curie. W poniedziałek o zakończeniu transakcji poinformowała prywatna fundacja Dominiki Kulczyk. W willi ma powstać Dom Siostrzeństwa, w którym przyznawane będą nagrody dla wyróżniających się Polek.
Nieruchomość w Saint-Rémy-lès-Chevreuse została wystawiona na sprzedaż w kwietniu ubiegłego roku.
Od razu po tym rząd, ustami premiera Mateusza Morawieckiego, poinformował, że jest zainteresowany nabyciem posiadłości ze środków publicznych.
Wiosną 2021 roku szacowano, że dom noblistki może być wart około 800 tysięcy euro i wymaga generalnego remontu. Rząd chciał tam stworzyć placówkę o charakterze kulturalnym. Od tego czasu negocjacje dotyczące zakupu toczyły się już za zamkniętymi drzwiami.
Okazuje się, że zakup sfinalizowano zaledwie kilka miesięcy później. Resort kultury informuje, że już w lipcu 2021 francuskie biuro nieruchomości podjęło decyzję o sprzedaży wilii innemu nabywcy. Była nim polska fundacja Dominiki Kulczyk.
"Istniało niebezpieczeństwo, że dom Marii Skłodowskiej-Curie zostanie zakupiony przez nabywców z zagranicy, którzy mogą nie docenić jego rzeczywistej wartości" - tłumaczy zakup rzecznik Kulczyk Foundation Grzegorz Łaguna. Fundacja nie komentuje faktu, że o przejęcie nieruchomości rywalizowała z polskim rządem.
Pytany o to Łaguna, odsyłał do oficjalnego komunikatu. W dokumencie wskazano jedynie cel zakupu wilii i plany co do jej wykorzystania. Kulczyk Foundation nie chce jednak zdradzić ani jak wyglądały negocjacje, ani za ile ostatecznie nabyto dom noblistki.
Na swoim profilu w mediach społecznościowych Dominika Kulczyk, prezeska Kulczyk Foundation deklatuje, że w domu Marii Skłodowskiej-Curie powstanie Dom Siostrzeństwa - miejsce spotkań i pracy wyjątkowych kobiet z całej Europy.
Docelowo podparyski azyl noblistki ma się też stać miejscem, w którym przyznawane będą nagrody dla wybitnych kobiet, które poszły w ślady polskiej naukowczyni. Najpierw budynek przejdzie jednak rewaloryzację. Zakończenie prac planowane jest na 2025 rok - mówi Dominika Kulczyk.
Chcemy uhonorować dziedzictwo Marii Skłodowskiej-Curie. Dom polskiej noblistki to własność całej ludzkości i naturalne miejsce dla spotkań kobiet, które swoją działalnością przekraczają wszelkie znane nam bariery. Chciałabym, żeby to miejsce znów tętniło życiem, służąc europejskiej nauce i kulturze - dodaje.
Dziś, już po nieudanym zakupie, resort kultury zaczął powątpiewać, czy podparyska nieruchomość w ogóle należała do polskiej chemiczki.
"Nie ma żadnego namacalnego dowodu, że państwo Curie mieszkali w tym konkretnym domu. W zeszytach Marii Curie brak jest dokładnego adresu" - pisze ministerstwo kultury, choć wcześniej rząd takich argumentów nie podnosił.
"Na pewno małżonkowie nie byli właścicielami nieruchomości w Saint-Rémy-lès-Chevreuse, ewentualnie wynajmowali ją podczas wakacji i niektórych świąt między 1904 a 1907 rokiem" - napisano w oświadczeniu.