Władze Wysp Kanaryjskich nakazały zawieszenie ruchu powietrznego nad wyspą La Palma, gdzie w niedzielę doszło do wybuchu wulkanu Cumbre Vieja. Nasilona erupcja spowodowała decyzję o ewakuacji kolejnych miejscowości na hiszpańskiej wyspie.
W opublikowanym komunikacie rząd regionalny Wysp Kanaryjskich podał, że ruch lotniczy na wyspę został wstrzymany z powodu nasilenia się emisji gazów wydostających się z wulkanu. Sięgają one już wysokości 4500 metrów.
W piątek kilka linii lotniczych, m.in. Iberia potwierdziły, że wstrzymują loty na oraz z La Palmy.
Służby kanaryjskie nakazały ewakuację kolejnych miejscowości w gminie El Paso z powodu zbliżania się w ich kierunku lawy wulkanicznej: Tajuya, Tacande de Abajo oraz Tacande de Arriba.
Wcześniej z okolic wulkanu Cumbre Vieja ewakuowano około 6000 osób.
W wieczornym komunikacie Kanaryjski Instytut Wulkanologii (Involcan) podał, że ewakuacja wynika m.in. z pojawienia się nowego otworu, przez który wydobywa się magma z Cumbre Vieja.
Dotychczas lawa zajęła około 240 hektarów na La Palmie, a także zniszczyła 420 budynków. Z powodu erupcji wulkanu nieprzejezdnych jest ponad 15 km dróg na tej kanaryjskiej wyspie.