Tysiące rannych, ogromne zniszczenia w tym 5 szpitali zrównanych z ziemią – to tragiczne skutki wtorkowego wybuchu w Bejrucie. Polska Misja Medyczna uruchomiła zbiórkę na pomoc medyczną ofiarom wybuchu i na pomoc szpitalom.
Szpitale w Bejrucie nie są zdolne do przyjęcia tysięcy rannych, ponieważ te zapełniły się już w kilka godzin od katastrofy. Część placówek medycznych została zniszczona, a medycy udzielają ludziom pomocy na ulicach. Na miejscu Polska Misja Medyczna pracuje z lokalną organizacją medyczną - mówi Małgorzata Olasińska-Chart, Dyrektor Programu Pomocy Humanitarnej PMM.
Polska Misja Medyczna skupia się teraz na dostarczeniu pomocy medycznej do szpitali, tak aby ranni mieli dostęp do leków, opatrunków i sprzętu medycznego. Najgorsze jest to, że cztery szpitale zostały zniszczone. Prosimy o pomoc - mówi mieszkający w Libanie Donald Graham. Tu możesz wesprzeć zbiórkę.
Do wybuchu doszło w magazynie, w którym od ponad sześciu lat składowano bez odpowiedniego zabezpieczenia 2750 ton saletry amonowej.
W mieście obowiązuje dwutygodniowy stan wyjątkowy, a bez dachu nad głową jest ok. 300 tys. osób. Całkowite straty mogą sięgnąć nawet 15 mld dolarów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Śledztwo ws. wybuchu w Bejrucie. Aresztowano 16 osób