Koronawirus dotarł na belgijską stację badawczą Princess Elisabeth Polar Station na Antarktydzie. Co najmniej 16 spośród 25 jej pracowników jest zakażonych, jednak infekcje przebiegają łagodnie i na razie nikt z personelu nie chce wracać do domu - podaje BBC.
Sytuacja nie jest dramatyczna. Wszyscy pracownicy otrzymali propozycję opuszczenia ośrodka lotem zaplanowanym na 12 stycznia. Jednak wszyscy zadeklarowali wolę pozostania i kontynuowania prac badawczych - powiedział BBC nadzorujący ten projekt Joseph Cheek z Międzynarodowej Fundacji Polarnej.