Także tej nocy zawaliła się hala w Nidzicy na Warmii. Był to warsztat naprawy ciężarówek, nocą nikt tam nie pracuje - prokurator podjął natychmiast decyzję o zamknięciu okolicznych budynków.
Do wypadku doszło w nocy, a pracownicy warsztatu samochodowego, który się tam znajduje kończą pracę wieczorem. Policja została powiadomiona dziś rano.
Właściciel warsztatu podwyższył zadaszenie, tak by mogły tam wjechać tiry. Była to samowolna przeróbka, która mogła być - oprócz nadmiaru śniegu - przyczyną katastrofy:
Konstrukcja która runęła miała ponad 30. Okoliczności katastrofy zbada prokuratura.
W nocy na Warmii i Mazurach spadło od kilku do kilkunastu centymetrów śniegu.